środa, 24 kwietnia 2013

Sprawdzam moc olejku rycynowego!

Jak pisałam wcześniej od dziś zaczynam kurację olejkiem rycynowym.Codziennie przez miesiąc każdego wieczora będę nakładać na noc olejek na rzęsy. Po miesiącu sprawdzę rezultaty i opiszę je tutaj. Nie należę do osób o bardzo krótkich rzęsach, ale po codziennym tuszowaniu moje rzęsy są słabe i często wypadają przy demakijażu. Po kuracji spodziewam się, że moje rzęsy będą mocniejsze, grubsze i nieco ciemniejsze.

Kilka słów o działaniu oleju rycynowego:

Olejek rycynowy ma szerokie zastosowanie w kosmetyce. Dodawany do maseczek wzmacnia włosy, regeneruje suche i zniszczone końcówki. Sprawia, że włosy są zdrowsze i lśniące. Możemy go również dodać do szamponu i umyć nim włosy, wystarczy kilka kropel tak by nie obciążyć włosów i ich nie przetłuścić. Ponadto nawilża skórę, wzmacnia rzęsy, a także brwi. Stają się one ciemniejsze, mocniejsze i zdrowsze. Olej rycynowy to gęsta ciecz, bezbarwna lub jasnożółta. Posiada charakterystyczny zapach, nie jest on jednak wyczuwalny przy aplikacji. 

To mój olejek, który kupiłam w aptece za jedyne 2,20 zł :-) Dostaniecie go w każdej aptece za kilka złotych. 







Moje rzęsy dziś (macie niepowtarzalną okazję zobaczyć kawałek mojej twarzy bez makijażu i z nieogarniętymi brwiami:-P):  




Któraś z Was stosowała już olejek rycynowy? Jakie są Wasze spostrzeżenia?

2 komentarze:

  1. Tez lubię ten olejek na rzęsy.
    Zostałaś u mnie otagowana. Zapraszam do zabawy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow jakie rzęsy :) a olejek mam ten sam :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mi miło za każdy komentarz, oczywiście na każdy odpowiadam!
Obserwacja za obserwację :)