środa, 25 lipca 2012

Peeling enzymatyczny & krem do twarzy- FLOSLEK


Witam! Dziś kolejna recenzja produktów jakie używam, czyli FLOSLEK. 

FLOSLEK KREM TŁUSTY seria do skóry z problemami naczyniowymi


INFORMACJE OD PRODUCENTA:
Przeznaczony jest do cery suchej i mieszanej z wyraźnie występującymi rozszerzonymi naczynkami krwionośnymi. Może być stosowany na dzień i na noc. Zawiera: witaminę E, filtr UV, prowitaminę B5, olej migdałowy , ekstrakty roślinne z kasztanowca, miłorzębu japońskiego i arniki górskiej. Regularnie stosowany zmniejsza skłonność do powstawania rozszerzonych naczynek krwionośnych, obkurcza już istniejące, zmniejsza zaczerwienienie skóry. Poprawia jej wygląd, czyniąc ją gładką, miękką i przyjemną w dotyku.

OPAKOWANIE:
Krem mieści się plastikowym zakręcanym białym słoiczku z czerwoną zakrętką.  Kupując produkt po otwarciu zobaczymy srebrną folię co zabezpiecza krem przed wcześniejszym używaniem.  

KONSYSTENCJA I WYDAJNOŚĆ:
Krem jest dosyć gęsty ze względu na to, że jest tłusty. Jednakże jego konsystencja nie utrudnia nam aplikowania go na twarz. Słoiczek jest dla mnie dość wydajny, ponieważ starcza na ok. 2-3 miesiące (a to dość długo jak na krem do twarzy). 

MOJA OPINIA:
Krem nadaje się na chłodne i zimowe dni, na lato polecam krem nawilżający i nieco lżejszej konsystencji (jest również dostępny w tej samej serii Floslek). Wielkim plusem preparatu jest to, że posiada filtr UV, co dla osób z problemami naczynko wami jest bardzo istotne, gdyż nie powinnyśmy zbyt mocno opalać twarzy (ba, nawet w ogóle nie powinnyśmy jej wystawiać na słońce ). Jeśli miałabym go ocenić daje 8\10. Przez lato przestałam stosować ten krem ze względu na to, że nie jest nawilżający, a tłusty, zastąpił go krem Soraya, o którym mogłyście przeczytać TU.
 Kosmetyk kupiłam w drogerii, gdzie kosztował ok. 19 zł. Jest dostępny również w aptekach i w niektórych drogeriach Rossmann.


FLOSLEK PEELING ENZYMATYCZNY seria do skóry z problemami naczyniowymi


INFORMACJE OD PRODUCENTA:
Łagodny, bezzapachowy peeling polecany do skóry delikatnej, wrażliwej, płytko unaczynionej, ze skłonnością do rumienia oraz rozszerzonych i pękających naczynek krwionośnych. Usuwa zbędną, zrogowaciałą warstwę naskórka, bez konieczności tarcia.
-oczyszcza i wygładza skórę skłonną do rumienia
-przyspiesza regenerację i odnowę naskórka
-zmniejsza szorstkość i poprawia koloryt skóry

OPAKOWANIE:
Peeling mieści się w podłużnej tubce o barwach podobnych do kremu tej firmy. Możemy go łatwo z niej wyciągnąć i zaaplikować na twarz, gdzie pozostawiamy go na 8-12 minut i zmywamy wacikiem zwilżonym wodą.

KONSYSTENCJA I WYDAJNOŚĆ:
Peeling jest rzadki, ale nie na tyle by mógł spłynąć podczas nakładania. Jego konsystencja jest idealna do nałożenia na twarz i dekolt. Kupiłam go kilka miesięcy temu, a w opakowaniu zostało jeszcze około 1\4. Jest bardzo wydajny, starcza na bardzo długo, ale to również przez to, że stosuje się go 1-2 razy w tygodniu. 

MOJA OPINIA:
Jest to mój pierwszy peeling enzymatyczny kupiony w dużym opakowaniu, wcześniej stosowałam jakieś kupowane w saszetkach, ale nazwy nie pamiętam. Po peelingu skóra jest bardzo gładka i napięta, widoczny efekt utrzymuje się kilka dni. Małym minusem jest to, że czasem czuje lekkie pieczenie po nałożeniu, a moja skóra jest lekko zaczerwieniona po zmyciu, ale nie utrzymuje się to zbyt długo. Jest to produkt, który jeszcze z pewnością wpadnie do mojego koszyka. Daje 9\10. Kosztował ok. 16 zł w Rossmannie.


3 komentarze:

  1. jak dla mnie niestety trochę drogo

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam tych produktów.
    Zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. czy te kremy do twarzy mają żółty kolor ? zastanawiałam się kiedyś nad tą serią, ale w końcu nie kupiłam ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mi miło za każdy komentarz, oczywiście na każdy odpowiadam!
Obserwacja za obserwację :)