MOJA OPINIA:
Ja posiadam balsam o wiśniowym zapachu. Wybrałam go spośród innych, ponieważ lubię zapach wiśni. Carmex ma lekko gęstą konsystencję, taką która ułatwia aplikację i nie spływa z ust. Jego barwa jest przezroczysta i po nałożeniu na usta wygląda bardzo naturalnie, lekko się świeci. Po chwili od jego nałożenia możemy poczuć bardzo przyjemne mrowienie i chłodzenie. Balsam posiada również filtr UV 15 SPF, co jest jego dodatkowym plusem. Jak dotąd to chyba mój ulubiony balsam do pielęgnacji ust. Zyskał w moim oczach też dzięki temu, ze nie tylko nawilża i pielęgnuje moje usta, ale tez mogę go używać zamiast kolorowych błyszczyków czy szminek. Stosuję go również na noc, smaruję usta przed snem i rano budzę się z idealnie miękkimi wargami. A Wy co o nim sądzicie? :-)
OPAKOWANIE I CENA:
Dostępne są również balsamy Carmex o zapachu: truskawka, jaśmin i zielona herbata, itd.
Balsam posiada poręczne opakowanie w postaci tubki (dostępne są również takie w słoiczku), u nasady znajduje się niewielki otwór dzięki któremu łatwo można rozprowadzić kosmetyk na ustach.
Zmieniając temat, zostałam otagowana przez http://mojepasje-wiolkaa93.blogspot.com/
ZASADY:
1.Wyróżnij 5 blogów (nie można nominować bloga, od którego przywędrowała zabawa).
2.Poinformuj wyróżnione osoby.
3.Umieść informację o wyróżnieniu na swoim blogu.
4.Podziękuj za wyróżnienie.
1.Wyróżnij 5 blogów (nie można nominować bloga, od którego przywędrowała zabawa).
2.Poinformuj wyróżnione osoby.
3.Umieść informację o wyróżnieniu na swoim blogu.
4.Podziękuj za wyróżnienie.
5.Opisz siebie w trzech słowach:
wrażliwa, skromna, realistka
Do zabawy zapraszam:
1. http://ankowata.blogspot.com
2.http://miraga80.blogspot.com
3.http://pracowniaporannychprzyjemnosci.blogspot.com
4.http://beautycandies.blogspot.com
5.http://margaritkaaa.blogspot.com
Dzięki za wyróżnienie.
OdpowiedzUsuńDziękuję za otagowanie :) wrażliwa to jakby o mnie i skromna :) niebawem odpowiem na moim blogu :) a carmex miałam truskawkowy szału nie było.
OdpowiedzUsuńmnie jakoś nie przypadł do gustu.. ;)
OdpowiedzUsuńJa lubię ten Carmex :)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie jakoś za wiśniową wersją Carmexu nie przepadam.
OdpowiedzUsuńuzywalam klasycznej wersji w sztyfcie. Powiem ci, ze pachnie bardzo mentolowo,ale wedlug mnie przyjemnie. Po nalozeniu na usta rowniez da sie wyczuc mrowienie.. Mam wrazenie, ze robilam na blogu kiedys recenzje tego produktu,wiec pozniej przekopie sie przez archiwum i jesli cos znajde to ci podlinkuje :*
Usuńzmakeupizowani.blogspot.com/2012/02/w-nim-sia.html?m=0 opinia sprzed ponad roku.. Pozniej wisniowa wersja zaczela mi brzydnac.. Wole tradycyjna :p
UsuńUwielbiam Carmexa :D a wersję wiśniową w szczególności :)) bosko pachnie
OdpowiedzUsuń